Dotychczas polscy żeglarze opisywali żeglugę przy Cape Horn niejako przy okazji wokółziemskich regat, czy rejsu dookoła Ameryki Południowej. W przeciwieństwie do Bruno Salcewicza, Cape Horn nie był celem ich rejsów. Kapitan Bruno Salcewicz, emerytowany oficer marynarki handlowej, żeby spełnić swoje wieloletnie marzenia, specjalnie poleciał do Argentyny, zamustrował na jacht Selma i dopiął celu. W książce jest widokówka ze znaczkiem pocztowym, którą będziecie mogli wysłać znajomym, jeżeli książka będzie Wam się podobała!
 
Oprawa miękka. 112 stron. Format: 145x210mm. ISBN 978-83-935586-2-9